Zamek w Janowcu był dla nas przystankiem w podróży do Kazimierza Wielkiego. Traf chciał, że przyjechaliśmy w piątek, w który to można zwiedzać zamek za darmo. Jako, że w naturze wszystko musi zawsze wyjść na zero musieliśmy zapłacić za parking, który znajdował się na terenie obiektu. Stąd ruszyliśmy na krótki spacer w kierunku zamku. Obiekt prezentuje się wyśmienicie, a oczy przykuwają zwłaszcza biało – czerwone pasy na elewacji zamku, które są rozpoznawalnym znakiem dla tego obiektu. W samym zamku mamy możliwość zwiedzania muzeum oraz części zamku od strony wejścia. Będąc w środku można obserwować prace tam przeprowadzone. Jest to dobry prognostyk świadczący, że zamek w Janowcu z czasem będzie coraz piękniejszym miejscem. Oby to wpłynęło na coraz częstsze odwiedzany przez  liczniejsze grupy turystów. Zwłaszcza, że znajduje się w niewielkiej odległości od jakże to obleganego Kazimierza Dolnego.
    Do wspomnianej miejscowości można się dostać na dwa sposoby. Pierwsza opcja to droga lądowa przez Puławy, gdzie warto się zatrzymać i zwiedzić Pałac Czartoryskich i piękny park, który go otacza. My zaś wybraliśmy inną, szybszą opcję. Przeprawiliśmy się promem rzecznym. Koszty są niewielkie, a naprawdę zaoszczędzimy sporo czasu, który możemy poświęcić na zwiedzanie pięknych miejsc w województwie lubelskim.
    Link do strony z promem: http://www.prom-janowiec.pl/